Tyle na głowie i jak do tej pory miałam wszystko poukładane,
ale dzieciaki sukcesywnie uczą mnie nie planować.
Jak tu nie planować jak terminy lekarzy, pewne zobowiązania,
a i przydałoby się pamiętać o urodzinach niektórych osób :)
Postanowiłam odgrzebać swój planner i przygotować go do użytku.
Do zrobienia plannera użyłam:
- kolekcji UHK PARIS PARIS,
- taśmy papierowe do zaznaczania.
haha, świetne texty, super planner
OdpowiedzUsuń