Kochane moje, dziś w ramach inspiracji post w połowie kuchenny:)
Jak
na rasową Matkę Polkę przystało, drugi miesiąc siedzę po uszy w
słoiczkach. Aronia w tym roku ugina mi się pod ciężarem owoców więc nie
pozostało mi nic więcej jak tylko zakasać rękawy i wziąć się do dzieła.
Zapasy na zimę zasiliły więc pyszne soki, dżemy oraz...nalewka:D.
Jako,
że kocham rzeczy ładne, postanowiłam zrobić im "ubranka", a najbardziej
pasowały mi do tego papierki Altair Art, a dokładnie Purple rain oraz
Lucretia. Smacznego!
Mam nadzieję, że Wam smakowało, pozdrawiam i dziękuję za komentarze, Matka (p)Olka od Słoiczków:)
Slicznie wygladaja i smakowicie:)
OdpowiedzUsuńjakie piekne te słoiczki
OdpowiedzUsuńTeż robiłam nalewkę z aronii. Koniecznie muszę ozdobić buteleczki, bo Twoje wyglądają tak pięknie. Pozazdrościłam :)
OdpowiedzUsuńJeśli choć w połowie są tak pyszne, jak pięknie są opakowane, no to zaślinię klawiaturę ;) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń