I trzeba zwyciężczyni naszego ekspresowego konkursu. Oddajemy głos Jannel
Zawsze uważałam że mam dwie lewe ręce do wszelkich robótek i nigdy nawet nie próbowałam niczego sama zrobić, "no bo przecież nie potrafię" ;)
W związku z tym że parę lat temu dość poważnie chorowałam i całe miesiące spędzałam w szpitalu miałam duuużo wolnego czasu. Koleżanka z łóżka obok szydełkowała obrus, zachęciła i mnie do tej formy wykorzystania wolnego czasu. Spróbowałam!...i wciąż nie chcę przestać ! ;) Podstawy nieco pamiętałam z zajęć w szkole podstawowej, ale swoją wiedzę uzupełniałam szukając rad w internecie i gazetkach. Pamiętam jak chciałam zrobić słupek refeliowy...zanim pojęłam o co chodzi minęła chyba godzina. Potem znalazłam na blogach biżuterię frywolitkową i zachwyciła mnie! Na pewnym forum znalazła się osoba, która pokazała mi podstawy i ćwiczyłam i ćwiczyłam aż zaczęłam władać czółenkiem. Lubię przeglądać blogi z rękodziełem, są one dla mnie inspiracją do nauki czegoś nowego! Próbowałam sił w technice sutasz i makrama i mam nadzieję ze na tym nie koniec...marzy mi się wyplatanie papierowej wikliny i decoupage...jestem pewna że moje marzenie kiedyś zrealizuję
Bardzo dziękuję ze dzięki konkursowi mogę zaprezentować jedną z moich prac. Jest to ozdoba na okno lub ścianę, jak kto woli ;)
Bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńPopieram rozwijanie się w wielu technikach :D
Piękna praca i z pewnością niezwykle czasochłonna:)
OdpowiedzUsuńŁadna praca :) Próbowałam kiedyś swoich sił w szydełkowaniu, ale jakoś mnie to nie przekonało... Może kiedyś spróbuję znowu?
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ozdoba, bardzo dekoracyjna:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Wam dziękuję :) Ja już zapomniałam o tym konkursie, a tu niespodzianka :)) Dziękuję!
OdpowiedzUsuń